Tkaczyk był jednym z liderów biało-czerwonych, kiedy ci sięgnęli po tytuł wicemistrzów świata. Doświadczonego zawodnika nie zobaczymy meczach eliminacji mistrzostw świata i w przyszłorocznym mundialu. Wszystko wskazuje na to, że Tkaczyk nie wystąpi w koszulce z orłem na piersi przez najbliższe dwa lata. "Chcę się w pełni skoncentrować na występach w mojej klubowej drużynie" - dodał gracz niemieckiego Rhein-Neckar Loewen. Decyzją Tkaczyka nie jest zaskoczony selekcjoner Bogdan Wenta. "Rozmawiałem już wcześniej na ten temat z Grześkiem. Mówił, że chce więcej czasu poświęcić rodzinie. Trudno, będziemy musieli sobie radzić bez niego" - stwierdził Wenta. "To nie była jego decyzja przeciwko swojemu krajowi, tylko w obronie swojego organizmu. Tkaczyk co jakiś czas potrzebuje przerw. W przeciwnym razie nie będzie mógł grać tak, jak on chce i jak klub od niego wymaga" - podkreślił menedżer Rhein-Neckar Loewen Thorsten Storm.