Dla Niemców był to ostatni mecz towarzyski w okresie przygotowawczym i próba generalna przed walką o awans do 1. Bundesligi. Trener Maciej Skorża, zgodnie z zapowiedzią, wystawił mocną jedenastkę. Zabrakło jedynie kontuzjowanych Dicksona Choto i Michala Hubnika. W porównaniu z drugą połową meczu z SV Horn w bramce Wojciecha Skabę zastąpił Duszan Kuciak, na lewej obronie zamiast Tomasza Kiełbowicza zagrał Jakub Wawrzyniak, a Danijel Ljuboja zamienił Michała Żyro. "Samobójcy" wyręczali napastników" Na początku spotkania Legia prowadziła 1-0. Akcję prawą stroną zakończył płaskim dośrodkowaniem Jakub Rzeźniczak, a uprzedzający Michała Kucharczyka obrońca Bruno Soares wślizgiem skierował piłkę do własnej bramki. Kolejne zagrożenie legioniści stworzyli w 6. minucie. Inaki Astiz zagrał daleką piłkę na prawe skrzydło do Manu, ten sprytnie odegrał do Danijela Ljuboji, jednak Serb z narożnika pola karnego uderzył niecelnie. Były atakujący VFB Stuttgart pokazał klasę w 10. minucie, kiedy świetnym prostopadłym podaniem wypuścił Miroslava Radovicia. Wychowanek Partizana Belgrad zagrał płasko do środka, niestety Janusz Gol uderzył nieczysto i obrońcy z Duisburga wybili piłkę. Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem wyraźnej przewagi Legii, która w ofensywie szybko wymieniała piłkę, a szukającego dobrej pozycji Ljuboję wspierali Michał Kucharczyk i Manu. W defensywie skutecznymi interwencjami wyróżniał się Rzeźniczak. Niemcy pierwszy raz zagrozili Legii w 18. minucie. Na indywidualną akcję zdecydował się Kevin Wolze, a jego strzał z narożnika pola karnego "na raty" obronił Duszan Kuciak. Trzy minuty później było już 1-1. Obrońcy Legii pozwolili na zgranie piłki głową do uciekającego lewym skrzydłem Siergieja Karimowa, ten dośrodkował, a piłkę wślizgiem do bramki Kuciaka skierował... Michał Żewłakow. Doświadczony obrońca ma niesamowitego pecha, to jego drugi samobójczy gol podczas zgrupowania w Austrii. Odpowiedź Legii była natychmiastowa. Zza pola karnego uderzył Michał Kucharczyk, niestety obok bramki niemieckiego drugoligowca. W 27. minucie MSV mogło wyjść na prowadzenie. Po stracie Janusza Gola jeden z zawodników z Duisburga zdecydował się na strzał zza pola karnego, piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Chwilę później Niemcy dopięli swego. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska Markus Bollamann wykorzystał zawahanie Kuciaka i skierował piłkę do bramki. W 30. minucie Żewłakow nie pierwszy i nie ostatni raz przegrał pojedynek główkowy z wysokim Emilem Julą, Inaki Astiz fatalnie stracił piłkę na rzecz Flamura Kastratiego i ten znalazł się przed Kuciakiem. Norweg odegrał do osamotnionego Daniela Brosinskiego. Piłkarz z polskimi korzeniami skierował piłkę do pustej bramki. Pozytywne wrażenie z pierwszego kwadransa odeszło w zapomnienie, Legia przestała na boisku istnieć. W 39. minucie mogła przegrywać 1-4, ale Duszan Kuciak skutecznie interweniował w sytuacji sam na sam z Kastratim. Groźne zderzenie "Rzeźnika" Pierwsze chwile drugiej połowy upłynęły spokojnie, dopiero siedem minut po przerwie dobrym rajdem prawą stroną popisał się Radović. "Rado" dośrodkowywał do Kucharczyka, ale reprezentanta Polski uprzedził obrońca MSV. Do groźnej sytuacji doszło w 54. minucie. Jakub Rzeźniczak zderzył się głową z jednym z Niemców. Obaj zawodnicy obaj padli na murawę. Szybko udzielono im pomocy, ale trenerzy natychmiast zdecydowali, że prawego obrońcę Legii zastąpił Artur Jędrzejczyk. "Rzeźnik" z obandażowaną głową o własnych siłach udał się do szatni. Po chwili w polu karnym Legii starli się Brosinski i skutecznie interweniujący Antolović. Na szczęście obaj wrócili do gry. W 63. minucie boisko opuścił narzekający jeszcze na skutki urazu z meczu przeciwko Horn Kucharczyk. W jego miejsce Maciej Skorża wpuścił Ariela Borysiuka. W 65.minucie zawodnicy warszawskiej drużyny przeprowadzili groźną akcję. Jędrzejczyk znakomicie włączył się do akcji ofensywnej, wpadł w pole karne i odegrał do Janusza Gola. Ten usiłował podać na lewe skrzydło do Radovicia, piłkę zdołali jednak wybić obrońcy. Trafiła ona do Manu. Portugalczyk celnie dośrodkował na głowę "Rado". Serb uderzył obok słupka. Kolejny raz legioniści byli bliscy odrobienia części strat w 73. Minucie. Wyprowadzający piłkę z własnej połowy Wawrzyniak zagrał świetną, prostopadłą piłkę do Michała Żyro. Ten zdecydował się na ładny i mocny strzał z powietrza z ponad 20 metrów. Niestety futbolówka wylądowała na bocznej siatce. Kwadrans przed końcem trener Skorża wpuścił na plac gry Rafała Wolskiego. Piłkarze MSV próbowali sobie stworzyć okazje do podwyższenia wyniku. Najczęściej ich uderzenia były blokowane przez legionistów, a strzał Maurice'a Erstlagera pewnie złapał Antolović. Chorwat znakomicie odbił też uderzenie Jürgena Gijasuli. Dobitka przeszła nad bramką. Legioniści w ostatnich minutach mogli liczyć na doping nielicznej grupy fanów przybyłych z różnych zakątków Austrii. Nie odmienił on jednak ich gry, wynik nie uległ zmianie do końca. MSV Duisburg - Legia 3-1 (3-1) Bramki: Żewłakow 23' (sam.), Bollmann 27', Brosinski 31' - Soares 1' (sam.) żółta kartka- Sukalo - Borysiuk, Vrdoljak Legia: Dusan Kuciak (46' Marijan Antolović) - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz (46' Marcin Komorowski), Michał Żewłakow, Jakub Wawrzyniak - Manu, Ivica Vrdoljak, Janusz Gol (76' Rafał Wolski), Miroslav Radović, Michał Kucharczyk (64' Ariel Borysiuk) - Danijel Ljuboja (46' Michał Żyro) MSV: 23. Florian Fromlowitz - 3. Markus Bollmann (78' Daniel Reiche), 14. Bruno Soares (46' 10. Jurgen Gjasula), 13. Seriej Karimov, 2. Vasileios Platsikas (80' 6. Benjamin Kern) - 15. Goran Sukalo, 17. Kevin Wolze, 32. Flamur Kastrati (46' 9. Waleri Domowczijski), 7. Daniel Brosinski (67' 8. Maurice Exslager), 25. Branimir Bajić - 27. Emil Jula Zobacz bramki z meczu Legii z Duisburgiem: