Braki kadrowe - Przed spotkaniem z Polonią do gry nie są gotowi: Dickson Choto, Sebastian Szałachowski, Bartłomiej Grzelak i Krzysztof Ostrowski. Dwaj ostatni jeszcze długo nie będą do mojej dyspozycji. Mimo tych osłabień mamy kłopot wyboru. Na niektórych pozycjach walka o miejsce w składzie Legii jest ogromna. Z tym, że ci którzy zagrają w pierwszym spotkaniu nie mogą być pewni miejsca. Doświadczenie uczy, że w trakcie sezonu ten skład potrafi poważnie się zmienić. Zaskoczenia pozytywne - W trakcie przygotowań bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Adrian Paluchowski. To zupełnie inny zawodnik od tego, który pół roku temu odchodził do nas na wypożyczenie do Znicza Pruszków. Tam nabrał pewności. Dla odmiany taki Maciek Iwański na początku pierwszego zgrupowania w Hiszpanii nie wyglądał najlepiej, ale to taki zawodnik, który potrzebuje więcej czasu niż inni. Teraz jest już w pełnej formie. Najważniejsze, że brak zaskoczeń negatywnych. Cała drużyna jest naładowana energią i żądna sukcesu. Jesteśmy mentalnie przygotowani na sukcesy, choć zdajemy sobie sprawę, że nic nie dzieje się od razu tylko krok po kroczku. Na wiosnę zostało nam takich kroczków jeszcze trzynaście. Najważniejsze, że jesteśmy w zupełnie innej sytuacji niż przed rokiem. Teraz szanse na mistrzostwo są nadal spore. Groźna Polonia - Być może lepiej byłoby na początek zagrać z kimś słabszym, bo Polonia ma naprawdę dobry zespół. To nie tylko stanowiący siłę napędową Radosław Majewski. W okresie przygotowawczym poloniści prezentowali się bardzo dobrze. Obawiam się ich stałych fragmentów gry. Majewski czy Mierzejewski potrafią dośrodkowywać, a wysocy Dziewicki, Trałka, Jodłowiec czy Kozioł umieją skończyć akcję. Głową każdy z nich może zrobić nam wiele krzywdy. Kiepskie boisko - Boisko w piątkowy wieczór nie będzie najlepsze. Do zdjęcia na pewno wygląda dobrze, ale będzie bardzo ślisko. Tak jak nasze przy Łazienkowskiej. Na treningu nogi naszym piłkarzom co chwilę się rozjeżdżały. Ale dla mnie nawierzchnia nie będzie wytłumaczeniem. Na zgrupowaniu w Niemczech trenowaliśmy nawet w gorszych warunkach. Jak nie wygramy i tak jesteśmy w czołówce. Moim zdaniem porażka większy problem stanowić będzie dla Polonii. Kibice - Brak naszych fanów na meczu może być pewnym problemem. U nas robi się ludziom na złość. Zainteresowanie piłką jest duże, ale jeżeli pójście na mecz ma stwarzać same problemy, to jest to chore. Polonia wpuści na mecz tylko swoich kibiców. W innych krajach jest to lepiej zorganizowane. Niedawno graliśmy w Bełchatowie. Co z tego, że jest tam nowa trybuna, skoro z daleka razi klatka dla kibiców. To prowokuje do negatywnych zachowań. Atuty Legii - Jesteśmy dobrze zorganizowani w obronie. Jeżeli trener Jacek Zieliński uważa inaczej to musi spróbować to wykorzystać. Mamy więcej od Polonii zawodników kreatywnych. Chcemy grać ofensywnie i to nasza siła. Wierzę w odrodzenie Rogera. W grudniu kończy mu się kontrakt z Legią. Do czerwca powinien chcieć zainteresować sobą menedżerów. Jesienią miał słabszy okres, bo był przemęczony. Teraz w parze z Iwańskim w środku pola musi być lepszy. Kondycja - Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Mieliśmy dobre przetarcie w Pucharze Ekstraklasy w meczu z Bełchatowem. Dużą część meczu graliśmy w dziesiątkę i nawet lepiej to wyglądało niż w jedenastkę. Przed rokiem też zaczynaliśmy wiosnę od meczu z Groclinem, który teraz stanowi większość zespołu Polonii. Wówczas mieliśmy braki szybkościowe, co trzeba było skorygować w ciągu dwóch tygodni. Udało się jednak i rundę mieliśmy bardzo udaną. Teraz chcemy być mocni od samego początku. Kadra Legii na mecz z Polonią Bramkarze: Jan Mucha, Wojciech Skaba. Obrońcy: Jakub Rzeźniczak, Inaki Descarga, Inaki Astiz, Wojciech Szala, Pance Kumbev, Tomasz Kiełbowicz, Marcin Komorowski. Pomocnicy: Miroslav Radović, Tomasz Jarzębowski, Ariel Borysiuk, Maciej Iwański, Roger, Piotr Giza, Maciej Rybus. Napastnicy: Takesure Chinyama, Adrian Paluchowski.