Ronaldo wyznał, że marzy o powrocie do brazylijskiej kadry. - Chcę po raz kolejny założyć reprezentacyjny trykot. Wierzę, że jeśli wrócę do swojej wielkiej formy, mogę być jeszcze potrzebny Brazylii - powiedział były napastnik Interu Mediolan. Czy jego marzenie się spełni? - Jeśli to znów będzie ten Ronaldo z dawnych lat, będzie mógł wrócić do kadry - odpowiedział selekcjoner reprezentacji Brazylii Carlos Dunga. Ronaldo wraz z początkiem marca zaszokował wszystkich krytyków. Mimo że nie grał przez ponad rok, strzelił gola już w drugim meczu po powrocie. - Zobaczcie, co mówiło się o nim jeszcze dwa tygodnie temu, a co mówi się o nim dziś. Boisko wszystko weryfikuje - zauważył z niekrytą satysfakcją trener Dunga. Stwierdził, że brazylijski futbol może zyskać na powrocie Ronaldo. - Widziałem determinację w jego oczach, gdy wracał do gry. Determinację do tego, żeby pokazać, że jest wielkim piłkarzem. Zawsze nim był. W Brazylii mamy nadzieję, że nadal będzie mógł grać na wysokim poziomie, strzelać bramki i nieść radość innym - uśmiechał się brazylijski szkoleniowiec. Szybko jednak dodał, że przed Ronaldo jeszcze wiele ciężkiej pracy. - Nie biegał po boisku przez wiele miesięcy. Po powrocie zagrał tylko 25 minut. Życie idola nie jest łatwe - powiedział Dunga. Na powrót Brazylijczyka do wielkiej formy czekają miliony fanów. Kibice liczą, że zobaczą Ronaldo, dwukrotnego zdobywcę Złotej Piłki i trzykrotnego zwycięzcę plebiscytu na Piłkarza Roku FIFA, na mistrzostwach świata w 2010 roku w RPA.