23-letni zawodnik doznał kontuzji podczas sobotniego spotkania z Colorado Avalanche, wygranego przez "Królów" 4-1, po ostrym wejściu obrońcy "Lawiny" Ryana O'Byrne'a. Wcześniej wystąpił w kolejnych 330 meczach ligowych. Zespół z Los Angeles jest obecnie piąty w Konferencji Zachodniej, z dorobkiem 92 punktów. To o pięć więcej od dziewiątych w tabeli Calgary Flames, a do play off kwalifikuje się osiem najlepszych ekip. Kopitar gra piąty sezon w NHL, od początku reprezentuje barwy Kings. Ma za sobą 393 mecze, w których zdobył 358 punktów, z czego 138 to gole, a 220 to asysty. W tym sezonie zgromadził 25 bramek i 48 podań, co daje sumę 73 punktów w 75 występach. Nieobecność Słoweńca to drugie bardzo poważne osłabienie Los Angeles w decydującej fazie walki o możliwość walki o Puchar Stanleya. W poprzedni poniedziałek stracili drugiego najskuteczniejszego strzelca - Justina Williamsa, który zdobył 22 gole. Powodem jego absencji jest przemieszczenie barku, z powodu którego będzie pauzował koło trzech tygodni. Jest szansa, że wzmocni zespół w trakcie pierwszej rundy play off.