- W finale, trzeba powiedzieć wprost, Adam skok zepsuł - dodał austriacki szkoleniowiec. W konkursie Pucharu Świata w Lillehammer Małysz zajął dopiero 22. miejsce. To był najsłabszy występ Polaka w tym sezonie. - Tak to jest, kiedy zawodnik zaczyna kombinować, zastanawiać się, co na siłę ulepszyć. Małysz przekombinował i dlatego nic z tego nie wyszło - stwierdził Kuttin. Austriak uważa, że wpływ na gorszą postawę Małysza ma zmęczenie i sytuacja wokół kadry. - To nie sprzyja koncentracji. To jest nieszczęście polskich skoków, że w trakcie sezonu poruszane są te wszystkie sprawy. Staramy się izolować od informacji z kraju - o moim zwolnieniu, o tym że sezon jest zmarnowany. Nie rozumiem, po co ktoś opowiada takie rzeczy. To później siedzi w głowie i nie pozwala nam normalnie pracować - podkreślił Kuttin.