Szkoleniowiec kadry skoczków uważa, że Adamowi Małyszowi podczas MŚ w Oberstdorfie zabrakło jedynie szczęścia. "Nie rozumiem, czemu ktoś twierdzi, że Adam się skończył. Wygrał Letnią Grand Prix i cztery konkursy Pucharu Świata, spisał się dobrze w Turnieju Czterech Skoczni. Miał tylko pecha na średniej skoczni podczas mistrzostw świata, bez problemów z wiatrem zdobyłby tam medal" - stwierdził Austriak. Heinz Kuttin jest przekonany, że forma polskich skoczków nie powinna być tematem do narzekań dla kibiców "biało-czerwonych". "Wystarczy porównać wyniki z tego sezonu z rezultatami sprzed roku i wziąć pod uwagę problemy podczas przygotowań, głównie z motywacją zawodników. Tymczasem Stoch był siódmy w Pragelato, Mateja przez pewien czas regularnie zajmował miejsca w połowie drugiej dziesiątki. Pozostałych stać na wiele więcej i muszą zdać sobie z tego sprawę" - wyjaśnił Kuttin.