Polska zremisowała w poniedziałek w Reutlingen 1:1. Macedończycy objęli prowadzenie w 45. minucie po trafieniu Gorana Maznova. Wyrównał w 84. Radosław Matusiak z rzutu karnego. - Co się działo z naszą obroną, bo obserwowaliśmy dużo strat, zepsutych piłek i nie było kontaktu między defensywą a tobą. - Trzeba zacząć od tego, że w niedzielę bardzo ciężko trenowaliśmy. W poniedziałek też mieliśmy zajęcia, więc jest to cykl bardzo ostry, bo w końcu przygotowujemy się do ważnej imprezy. Te mecze są ważne, bo międzynarodowe, ale to zmęczenie czuć. Świeżość będzie widoczna w meczach o stawkę. Dzisiaj na dodatek zagraliśmy w eksperymentalnym składzie, więc nie było co oczekiwać zgrania. - Jesteś zadowolony ze swojej gry w tym meczu? - Nie, bo puściłem bramkę i nie wygraliśmy. Jestem zadowolony po wygranych meczach, nie po zremisowanych.