"Nie oczekiwałbym, że nagle bolidy zamiast jeździć jeden za drugim zaczną się ciągle wyprzedzać. Zwiększyła się przyczepność przedniej osi, ale za to zmniejszyła tylnej. Tu się poprawiło, tam pogorszyło, więc w sumie będzie podobnie" - twierdzi krakowski kierowca w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Ostatnio BMW Sauber z Kubicą za kółkiem testował kilka nowych rozwiązań, między innymi nietypowe ogumienie. "Mieliśmy dodatkowy dzień, który nie liczył się do limitu testów. Jeździliśmy na prototypowych oponach, które mogą wejść do użytku w 2010 roku. Wiem, że ogumienie to jest węższe" - zdradza Robert, który jednak na nowych oponach przejechał tylko 47 okrążeń. "To dlatego, że musieliśmy wymienić silnik" - wyjaśnia Kubica.