Krakowianin zanotował szósty rezultat i wystartuje do wyścigu z trzeciej linii obok walczącego o tytuł Felipe Massy z Ferrari. - W piątek mieliśmy problemy z przyczepnością, więc nocny deszcz "czyszczący" tor z nagumowania wcale nam nie pomógł - wyjaśnił Polak, który jednak na porannym sobotnim treningu przy wysychającym asfalcie obiektu Fuji był najszybszy. - Balans był ok, ale trudno mi było utrzymać się na torze - dodał Kubica. - Starałem się jak mogłem i to było wszystko co udało mu się uzyskać.