"Dostaliśmy złe wiadomości o pogodzie. Zaryzykowaliśmy założenie slicków, które musiałem szybko zmienić przed wyścigiem. Poza tym źle zostało założone skrzydło, ten wyścig był jakiś dziwny" - przyznał Kubica. "Dziękuję kibicom za doping przez cały sezon. Postaramy się powalczyć w następnym" - dodał z uśmiechem krakowianin, jakby zupełnie niezrażony stratą trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej. Nieoczekiwanie w równie dobrym humorze był też dyrektor techniczny BMW, Willy Rampf. "Cały sezon był bardzo dobry. 135 pkt robi wrażenie. Postęp poszedł w odpowiednim kierunku" - powiedział Niemiec.