Chrapek w pierwszej lidze zdobył dla Podbeskidzia Bielsko-Biała 18 bramek i od razu znalazł się na liście życzeń czołowych drużyn z ekstraklasy. O uzdolnionego napastnika zabiega między innymi: Wisła Kraków, Lech Poznań, Cracovia, Arka Gdynia, Śląsk Wrocław i GKS Bełchatów. Aby pozyskać piłkarza Podbeskidzia, trzeba wyłożyć 1,5 mln złotych. "Jest duże zainteresowanie transferem, więc jeżeli Krzysiek ma szanse by się rozwijać, to nie będziemy mu robić przeszkód w zmianie klubu" - mówi na łamach "Przeglądu Sportowego" prezes Podbeskidzia Jerzy Wolas. Największą chrapkę...na Chrapka mają działacze z Bełchatowa. Zwolennikiem talentu 24- letniego piłkarza jest trener GKS-u Rafał Ulatowski, który bardzo pochlebnie wypowiada się na jego temat. "Jest bardzo wysoko na mojej liście życzeń. Taki zawodnik bardzo by nam się przydał" - mówi "sternik" GKS-u Bełchatów. Sam zainteresowany jest gotowy na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale podkreśla, że nie interesuje go siedzenie na ławce rezerwowych, lecz regularne występy. Krzysztof Chrapek ma szansę pójść śladami Roberta Lewandowskiego, który kilkanaście miesięcy temu grał w Zniczu Pruszków, a teraz chce go Borussia Dortmund.