ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZU POLONIA WARSZAWA - CRACOVIA Na ławce trenerskiej Polonii zadebiutował Michał Libich. Debiutu do udanych nie zaliczy. Zespół z Konwiktorskiej pod jego wodzą przegrał, a co gorsza dla fanów "Czarnych Koszul" ich ulubieńcy zagrali słabo. Cracovia nie zaprezentowała się dużo lepiej, ale zasłużenie wygrała. Podopieczni Oresta Lenczyka zostali nagrodzeni za ambitną walkę i zaangażowanie. To wystarczyło, by wywieźć ze stolicy cenne trzy punkty. W 26. minucie Marek Wasiluk z lewej strony posłał dośrodkowanie w pole karne. W piłkę nie trafił Kamil Witkowski, ale futbolówka trafiła pod nogi pozostawionego bez opieki Mariusza Sachy, który precyzyjnym strzałem obok Sebastiana Przyrowskiego zdobył gola. Była to pierwsza sytuacja bramkowa w tym spotkaniu. Wcześniej na boisku nie działo się nic wartego odnotowania. Gospodarze mogli szybko doprowadzić do remisu. W 31. minucie z rzutu wolnego zacentrował Mariusz Zasada. Kierunek lotu piłki zmienił Łukasz Trałka, ale do pełni szczęścia zabrakło milimetrów. Pięć minut przed końcem pierwszej części spotkania prowadzenie Cracovii powinien podwyższyć Witkowski. Jednak po strzale napastnika "Pasów" z kilku metrów, Przyrowski instynktownie wybił piłkę na rzut rożny. Groźną sytuację pod własną bramką sprokurował Łukasz Piątek. Od początku drugiej połowy na boisku pojawili się Marcelo Sarvas i Milan Nikolić. Wejście tych zawodników miało poprawić ofensywną grę gospodarzy. Później trener Libich postawił wszystko na jedną kartę posyłając w bój kolejnego napastnika Filipa Ivanovskiego. I właśnie Macedończyk miał najlepszą okazję do zdobycia gola w drugiej części meczu dla Polonii. W 69. minucie Ivanovski strzelił głową, a Cracovię przed stratą gola uratowała poprzeczka. Im bliżej końca spotkania, tym ataki gospodarzy wyglądały coraz bardziej chaotycznie. Cracovia umiejętnie się broniła i wyprowadzała groźne kontry. Jednak z nich, już w doliczonym czasie gry, mogła zakończyć się sukcesem, ale wprowadzony na boisko Dariusz Pawlusiński trafił w słupek. Po meczu powiedzieli: Trener Cracovii Orest Lenczyk: "Mecz nie mógł być piękny, bo obie drużyny są na krawędzi ekstraklasy. Namieszałem dziś w składzie, postawiłem nie na tych, którzy są najlepsi, ale na zdrowych. Mogę tylko żałować, że za tydzień nie gramy kolejnego meczu. Nam przerwa na reprezentację nie jest na rękę. Trener Polonii Michał Libich: Nie chcę oceniać drużyny. Mogę tylko powiedzieć, że za słabe wyniki nie odpowiadają tylko trenerzy, bo szansę mieli młodzi i starzy szkoleniowcy. Tu trzeba zacząć pracę od podstaw. Mam nadzieję, że Józef Wojciechowski da któremuś z następnych trenerów szansę popracować dłużej. POLONIA WARSZAWA - CRACOVIA 0:1 (0:1) - koniec meczu Bramka: 0:1 Sacha (26) Żółta kartka - Polonia Warszawa: Łukasz Trałka, Błażej Telichowski. Cracovia Kraków: Łukasz Tupalski, Arkadiusz Baran, Kamil Witkowski, Marcin Cabaj. Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 3 700. Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Marek Sokołowski, Łukasz Skrzyński, Piotr Dziewicki, Błażej Telichowski - Adrian Mierzejewski, Łukasz Trałka, Łukasz Piątek (46. Marcelo Sarvas), Mariusz Zasada (60. Filip Ivanovski) - Daniel Gołębiewski (46. Milan Nikolić), Jacek Kosmalski. Cracovia: Marcin Cabaj - Łukasz Mierzejewski, Piotr Polczak, Łukasz Tupalski, Marek Wasiluk - Łukasz Derbich, Arkadiusz Baran, Mariusz Sacha, Konrad Cebula (77. Sławomir Szeliga), Mateusz Klich (59. Dariusz Pawlusiński) - Kamil Witkowski (51. Radosław Matusiak). W pozostałych meczach 13. kolejki: WISŁA KRAKÓW - LEGIA WARSZAWA 0:1 LECHIA GDAŃSK - KORONA KIELCE 1:1 ODRA WODZISŁAW - ZAGŁĘBIE LUBIN 1:2 ŚLĄSK WROCŁAW - PIAST GLIWICE 2:1 PGE GKS BEŁCHATÓW - ARKA GDYNIA 1:0 POLONIA BYTOM - LECH POZNAŃ 1:1