"Brozio" narzekał na ból stawu skokowego po meczu z Polonią Bytom. Jak donosi oficjalny serwis internetowy klubu z ul. Reymonta, Paweł dzisiaj trenował z zespołem. Okazało się, że uraz kostki, nie był tak poważny, jak początkowo się wydawało. "Myśleliśmy, że Paweł w ogóle nie będzie mógł grać przez kilka dni. Miał duże dolegliwości stawu skokowego. Musiał go gdzieś podkręcić. Teraz wszystko jest jednak w porządku" - poinformował lekarz Wisły Mariusz Urban. Problemy ze stawem skokowym wyeliminowały z udziału w ostatnich meczach prawoskrzydłowego Lecha - Sławomira Peszkę. W Krakowie ten piłkarz powinien już zagrać.