Wcześniej, przy okazji powitania na lotnisku w Warszawie zespołu Bogdana Wenty, o taką ewentualność pytali zarówno kibice, jak i dziennikarze. Prezes Polskiego Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzej Kraśnicki powiedział, że barierą, która - jak na razie - nie daje podstaw do ubiegania się o organizację mistrzostw świata, czy też Europy, jest brak odpowiedniej infrastruktury. "Dziś mamy w kraju jedną halę, w Łodzi, spełniającą międzynarodowe wymogi. W perspektywie są obiekty w Gdańsku i Katowicach. Brakuje jeszcze jednego. Cztery hale o odpowiednim standardzie plus zaplecze to minimum, aby wystąpić z taką ofertą" - wyjaśnił szef związku. Zapewnił też, że zarząd, działacze oraz sympatycy szczypiorniaka nie będą szczędzili sił, aby osiągnąć taki cel. Za wielce budującą uważa opinię prezydenta RP. "Chciałbym wystąpić z taką ideą - zorganizujmy mistrzostwa świata" - powiedział w poniedziałek Lech Kaczyński podczas spotkania z ekipą piłkarzy ręcznych w Pałacu Prezydenckim. Kraśnicki dodał, że innym problemem są koszty związane z organizacją takiego turnieju oraz wysokie ceny wejściówek, z których żyje międzynarodowa federacja. "Bilety na mecze mistrzostw Europy w Austrii kosztowały ponad sto euro, a na miejsca VIP-owskie - pięćset". CZYTAJ TAKŻE: <a href="http://sport.interia.pl/raport/me-pilka-reczna-austria-2010/emocje-na-goraco-z-austrii/news/apel-prezydenta-zorganizujmy-ms-szczypiornistow,1433117,6771">Apel prezydenta: Zorganizujmy MŚ szczypiornistów</a>