W klasyfikacji generalnej rajdu Polacy są na 17. miejscu ze stratą ponad 8 minut do lidera Fina Jari-Matti Latvali (Ford Focus WRC). W rywalizacji juniorów (J-WRC) drugi jest Michał Kościuszko (Suzuki Swift S1600) za Włochem Alessandro Bettegą (Renault Clio S1600). Polak traci do lidera 15,7 s. Na trzeciej pozycji jest Czech Martin Prokop (Citroen C2 S1600) - strata 21,8 s. - To był dla nas trudny dzień. Pierwsza pętla to walka z samochodem. Okazało się, że odcinki są bardziej śliskie niż się tego spodziewaliśmy. Po trzecim zgasł nam silnik i nie mogliśmy go uruchomić przez 10 minut. Z powodu wysokiej temperatury zagotowało się paliwo. Udało się uruchomić rezerwową pompę i na niej dojechaliśmy do serwisu. Drugą pętlę pokonaliśmy trochę szybciej, ale nadal mieliśmy problemy z optymalnym ustawieniem auta - powiedział Michał Kościuszko. Pierwszego dnia kierowcy przejechali sześć odcinków specjalnych o łącznej długości 130,2 km. W sobotę kolejne sześć OS-ów o długości 130,8 km. - Oprócz problemu z pompą paliwa, samochód spisuje się świetnie. Maksymalne prędkości na odcinkach dochodziły do 170 km/h. Jest upał, temperatura w aucie sięgała prawie 70 stopni Celsjusza. To, że zagotowało nam się paliwo, mówi samo za siebie. Atmosfera na rajdzie jest świetna, dziękujemy polskim kibicom za wsparcie na dzisiejszych odcinkach i liczymy na doping w kolejnych dniach - dodał Kościuszko.