Napastnik reprezentacji Polski i Bayernu Monachium Robert Lewandowski z powodu kontuzji miał pauzować około czterech tygodni. Miał stracić jedne z najważniejszych meczów sezonu, a w bawarskiej ekipie zastanawiano się, kto będzie w stanie go zastąpić. Teraz kapitan "Biało-Czerwonych" ma nie tylko czas, by wyleczyć uraz, ale i by ze spokojem wejść w trening. Jeśli liga jeszcze w tym roku ruszy, to Polak powinien być gotowy. Poważną kontuzję leczy też inny piłkarz reprezentacji Polski Dawid Kownacki. Pod znakiem zapytania stał jego udział w zaplanowanych na przełom czerwca i lipca mistrzostwach Europy. Teraz napastnik Fortuny Duesseldorf może ze spokojem skupić się na rehabilitacji. Z ulgą przymusową przerwę przyjął Marco Reus z Borussii Dortmund, który doznał skomplikowanej kontuzji na początku lutego. Mówiono, że czeka go kilka, a może nawet kilkanaście tygodni rehabilitacji. Obecnie niemiecki piłkarz czuje się już bardzo dobrze, zaczyna ćwiczenia z piłką i jeśli liga ruszy, on będzie już prawdopodobnie gotowy do gry. Jeszcze przed ogłoszeniem pandemii tenisista Roger Federer postanowił zrezygnować ze startów na kortach ziemnych. Chciał w tym czasie poddać się operacji kolana i wrócić na swoją ulubioną nawierzchnię - trawę. Po zbiegu okazało się jednak, że przerwa może potrwać znacznie dłużej i pod znakiem zapytania stanął jego udział w igrzyskach. A właśnie na występie w Tokio bardzo mu zależało. Teraz jeden z najlepszych tenisistów w historii leczy się, odpoczywa i czeka na kolejne decyzje władz ATP. Po operacji kolana jest też Anita Włodarczyk. Dwukrotna mistrzyni olimpijska, rekordzistka świata w rzucie młotem nie jest jeszcze w pełni sił, ma spore braki treningowe, a do tego rozstała się właśnie z trenerem Krzysztofem Kaliszewskim, z którym współpracowała ponad dziesięć lat. - Przełożenie igrzysk na przyszły rok spadło Anicie jak gwiazdka z nieba - skomentował w rozmowie z PAP mistrz olimpijski w tej konkurencji z Sydney (2000) Szymon Ziółkowski. Także w Formule 1 bolidy stoją na razie w garażach, a to doskonały czas na dodatkowe zmiany. Te przydadzą się przede wszystkim zespołowi Ferrari, który spisywał się znacznie poniżej oczekiwań w przedsezonowych testach. - To dla nas duża szansa, więc trzeba ją wykorzystać - mówi wprost niemiecki kierowca Sebastian Vettel. Pandemia koronawirusa dotyczy już całego świata. Zarażonych jest ponad 650 tys. osób, a prawie 31 tys. zmarło. mar/ cegl/