Zabieg artroskopii wykazał, że Wielebnowska ma uszkodzoną łąkotkę i zerwane więzadła. "Anka przeszła operację - mówi menedżer Wielebnowskiej, była koszykarka Wisły Patrycja Czepiec. - Znalazła się w rękach doskonałych fachowców, doktorów Kukiełki i Urbana. Kolano czyszczono, rekonstruowano, za dwa dni powinna wrócić do domu, ale przed nią długa rehabilitacja. Liczyliśmy wcześniej, że może wróci na boisko po Nowym Roku, ale teraz okazało się, że w tym sezonie nie zagra."