Gdyby reprezentant Polski przeszedł pomyślnie testy we włoskim klubie, wówczas Wisła otrzymałaby za niego 570 tysięcy euro. Wspomniane prawo Webstera nakazuje zapłacenie byłemu klubowi po 70 tysięcy euro za każdy spędzony w nim sezon (Kokoszka grał w Wiśle przez 7 lat, czyli 490 tys. euro) oraz równowartość dwuletnich zarobków piłkarza. Według "PS", zawodnik otrzymywał na Reymonta 40 tysięcy euro rocznie. Wisła neguje prawo zawodnika do skorzystania z takiej możliwości odejścia, twierdząc że w styczniu Kokoszka podpisał aneks do kontraktu, co zmienia sytuację prawną piłkarza. Z prawa Webstera może skorzystać zawodnik, który wypełnił trzy lata kontraktu z klubem, ale każdy aneks anuluje to prawo.