"Kanonierzy" wierzą, że będzie to jeden z największych meczów rozegranych, w niezbyt długiej przecież historii Emirates Stadium, a atmosfera na trybunach dorówna stawce spotkania. Na oficjalnej stronie klubowej Arsenalu pojawiają się wezwania, by kibice wcześnie stawili się na stadionie, tak żeby równo z pierwszym gwizdkiem trybuny były wypełnione do ostatniego miejsca. Uprasza się także fanów, by wszyscy byli ubrani w klubowe czerwono-białe koszulki i podczas gry robili hałas tak wielki, jak to tylko możliwe. Głośne wsparcie z trybun może stworzyć różnicę która pozwoli pokonać Barcelonę. Tymczasem menedżera "Kanonierów" Arsene'a Wengera martwi kontuzja kolana Cesca Fabregasa. 22-letni pomocnik urazu nabawił się podczas ostatniego meczu z Birmingham City. Sztab medyczny robi wszystko, aby kapitan londyńskiego zespołu był gotowy do gry. Decyzja o tym czy zagra zapadnie we worek. Fabregas jest wychowankiem Barcelony, do Arsenalu trafił w wieku 16 lat. Ostatnio było sporo spekulacji, że latem może wrócić się do katalońskiego klubu. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Arsenal - Barcelona