"Arbitralne decyzje miasta dotyczące użyczenia naszego obiektu drużynom Cracovii i Wisły Kraków przerzucają na Hutnika Kraków i jego kibiców skutki prowadzania przez te kluby remontów swoich stadionów" - czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia Kibiców Hutnika "Suche Stawy". Według fanów zespołu z Nowej Huty planowany montaż krzesełek i oświetlenia nie będzie stanowił adekwatnej rekompensaty za: "degradowanie pozycji naszego klubu i zniszczenie infrastruktury stadionu, wynikające z nadmiernej eksploatacji." Fani zespołu z Nowej Huty boją się też, że zamiast gruntownego remontu obiektu Hutnika będzie prowizoryczna, szybka przebudowa obiektu, tak aby jak najmniejszym kosztem dostosować obiekt do ekstraklasowych wymogów licencyjnych (tak aby mogli tam grać piłkarze Cracovii i Wisły). "Przyszłość wygląda bowiem w ten sposób, że za kilkanaście miesięcy Cracovia i Wisła będą dysponowały nowoczesnymi stadionami, a Hutnik wciąż starym, kosmetycznie odnowionym obiektem" - można przeczytać w oświadczeniu. Fani nowohuccy dodają: "Domagamy się od osób decyzyjnych w mieście poszanowania prawa naszej drużyny i jej kibiców do tego stadionu i wywiązania się z obietnic dotyczących przebudowy obiektów przy ul. Ptaszyckiego." Zarząd Hutnika nie komentuje całej sprawy, gdyż na razie stanowisko stowarzyszenia kibiców nie zostało oficjalnie ogłoszone (ma to nastąpić w najbliższym czasie).