Snajper Tottenhamu Hotspur trafił do siatki w środowy wieczór, ale jego gol nie wystarczył Irlandczykom do wywalczenia biletów na mistrzostwa świata w RPA. Bramka zdobyta w dogrywce przez Williama Gallasa otworzyła bramy piłkarskiego raju przed zespołem "Les Bleus". Przy golu Gallasa asystował Thierry Henry, ale napastnik Barcelony chwilę wcześniej przyjął sobie futbolówkę ręką. - Jesteśmy zdegustowani, ręka Henry'ego była przecież tak oczywista - grzmiał po meczu Keane. - FIFA nie chciała, aby Irlandia wystąpiła podczas piłkarskich mistrzostw świata. Mimo wszystko muszę przyznać, że zagraliśmy wspaniałe spotkanie - podsumował napastnik Tottenhamu.