W dotychczasowych meczach Niemców na mundialu bronił Lehmann. Kahn musiał zadowolić się rolą rezerwowego. Nie od dziś wiadomo, że Kahn i Lehmann nie przepadają za sobą. Obaj zawodnicy nie szczędzili sobie cierpkich słów w publicznych wypowiedziach. Trener Jurgen Klinsmann kilka miesięcy przed rozpoczęciem mistrzostw ogłosił, że bramkarzem numer 1 będzie gracz Arsenalu Londyn. Kahn wielokrotnie krytykował decyzję szkoleniowca, ale zgodził się na rolę rezerwowego. Sytuacja uległa poprawie po ćwierćfinałowym meczu z Argentyną w którym Lehmann obronił dwa rzuty karne i wprowadził Niemców do półfinału. Świat obiegły wówczas zdjęcia Kahna, który przed konkursem "jedenastek" wspierał Lehmanna.