"Kolejorz" awans do kolejnej rundy ma zapewniony, ale trener Jose Mari Bakero przekonuje, że cel na dzisiejszy wieczór jest jeden: zwycięstwo. Lech rozpocznie mecz w składzie: Kotorowski - Kikut, Bosacki, Arboleda, Henriquez - Kriwec, Injac, Stilić, Djurdjević, Peszko - Rudnevs. Trener Jose Mari Bakero posadził na ławce Grzegorz Wojtkowiaka. - Kikut jest w lepszej dyspozycji od Wojtkowiaka, a poza tym zagra ofensywniej operując na jednej stronie z Kriwcem. Jak Kikut się włączy do akcji ofensywnej, to asekurował go będzie Injac - tłumaczył decyzję hiszpański szkoleniowiec "Kolejorza". - W drugiej połowie przewidywałem, że zagra Bandrowski, ale dzisiaj znowu zgłosił ból w biodrze - powiedział trener poznańskiej drużyny. Lech chce wygrać, dlatego na boisku od pierwszej minuty pojawi się Sławomir Peszko, choć jeśli dostanie dzisiaj żółtą kartkę, to nie będzie mógł zagrać w pierwszym meczu 1/16 finału. - Nie zwracałem uwagi na to, bo dzisiaj liczy się tylko zwycięstwo. Dlatego dobrze dysponowany Peszko jest potrzebny na murawie, a nie na ławce - argumentował Bakero. Roman Kołtoń, Salzburg Zapraszamy na relację na żywo z meczu FC Salzburg - Lech Poznań