Oznacza to, że nie będzie mógł on startować do lutego 2010 roku, tak jak zadecydowała wcześniej Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS). Ponadto, już wcześniej, CAS potwierdził dożywotni zakaz występu na igrzyskach uchwalony przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). Sankcje nałożone przez MKOl i FIS objęły w sumie sześciu reprezentantów Austrii: biegaczy Martina Taubera, Juergena Pintera, Johannesa Edera i Rolanda Dietharta, a także biathlonistów Wolfganga Pernera i Wolfganga Rottmanna. Czwórka biegaczy odwołała się do CAS, a w przypadku trzech z nich: Edera, Pintera i Taubera wyrok został utrzymany, natomiast sprawa Dietharda skończyła się skróceniem kary - zawodnik ten nie może startować w igrzyskach do 2010 roku włącznie. Te sankcje były skutkiem wydarzeń, jakie miały miejsce w nocy z 18 na 19 lutego 2006 roku, gdy włoscy karabinierzy wkroczyli niespodziewanie do siedziby austriackich olimpijczyków w Turynie. Akcja ta została przeprowadzona po doniesieniu, że w ich gronie przebywa Walter Mayer, były trener narciarzy i biathlonistów, zdyskwalifikowany po poprzednich igrzyskach za stosowanie dopingu krwi. W czasie nocnej akcji skontrolowano dziesięciu sportowców austriackich, a w ich pokojach znaleziono duże ilości lekarstw, strzykawek oraz pojemniki z krwią. Dwaj z zawodników - Rottmann i Perner natychmiast po przeszukaniu wrócili do kraju, unikając w ten sposób poddania się kontroli antydopingowej. Jej pozytywny wynik, zgodnie z włoskim prawem, traktowany byłby jako przestępstwo karne zagrożone karą aresztu.