Mimo, iż zawodnicy "Kolejorza" mają w nogach 120 minut meczu z Austrią Wiedeń, to według Jana Urbana nie będzie miało to większego znaczenia w starciu ze stołeczną drużyną. "Gdyby Lech nie awansował do fazy grupowej Pucharu UEFA, to mielibyśmy większe szanse na wygraną. A tak można zagrać na euforii i po raz kolejny zaprezentować się z bardzo dobrej strony" - mówi Urban. "Poznań czeka na ten mecz, przecież bilety na Legię były droższe od tych na Austrię. Niektórzy nazywają takie spotkania derbami Polski, porównując do meczów Realu z Barceloną. Na Barcelonie wszystko wygląda fajnie, ale tylko na początku. Potem jest cisza. A u nas kibice są fantastyczni, potrafią dopingować przez 90 minut. I tego wszyscy mogą Polakom pozazdrościć" - zakończył szkoleniowiec Legii. Więcej w "Przeglądzie Sportowym".