Największą niespodzianką nowego sztabu szkoleniowego jest zrezygnowanie z usług Artura Boruca i powołanie w jego miejsce Jerzego Dudka. - Tydzień temu spotkałem się w kawiarni z trenerem bramkarzy Józkiem Młynarczykiem. Mówił, że Boruc powinien grać, bo regularnie gra w klubie, nagle okazuje się, że go nie ma - relacjonował Tomaszewski. - A Jurek Dudek? Cztery lata nie grał w piłkę, po dwa w Liverpoolu i Realu. Nie można być tylko rezerwowym. Żaden trening nie zastąpi meczu - dodał były etatowy reprezentant Polski. Zaskoczeniem jest również brak powołania dla Jacka Krzynówka i Michała Żewłakowa. - Oni są lepsi od tych powołanych zawodników. Sam nie wiem, czy Majewski chce budować zespół pod Euro 2012, czy wygrać z Czechami i Słowacją? Chciałbym, żebyśmy te mecze wygrali, ale to wygląda jak reanimacja trupa! - zaznaczył Tomaszewski. CZYTAJ RÓWNIEŻ: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/reprezentacja/news/boniek-dlaczego-popieram-stefana-majewskiego,1373649" target="_blank">Boniek: Dlaczego popieram Stefana Majewskiego</a> <a href="http://sport.interia.pl/raport/elms2010/news/majewski-zrezygnowal-z-boruca-jest-dudek,1373611">Jerzy Dudek w kadrze. Boruc bez powołania!</a>