Również srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Montrealu, były bramkarz Jan Tomaszewski postanowił na łamach "Życia Warszawy" podzielić się swoimi odczuciami z występów Polaków. "Chciałbym na początku wtrącić zdanie o naszej piłkarskiej drużynie. Otóż o zmarłym mówi się dobrze albo wcale. Przemilczę więc występ kadry Pawła Janasa. W przypadku olimpijczyków powinienem zrobić to samo. Jestem zdania, że szlachectwo zobowiązuje. Mistrz olimpijski nie może kompromitować się miejscem pod koniec drugiej dziesiątki albo odpadnięciem w eliminacjach. Lepiej z honorem wcześniej odejść. Coraz bardziej przekonuje mnie system amerykańskich eliminacji. Jadą tylko ci, którzy są w formie." - powiedział Tomaszewski