- Do pozycji dojazdu do progu Adama nie mam żadnych zastrzeżeń, ale sam moment wybicia pojawia się trochę za wcześnie, albo trochę za późno, a to można dopracować tylko w spokojnych warunkach - dodał klubowy trener Adama Małysza. Zdaniem Szturca decyzję, o tym czy Adam ma wystartować na mamuciej skoczni w Oberstdorfie (7-8 lutego) należy podjąć po mistrzostwach Polski, które odbędą w Karpaczu i Zakopanem. - Loty w Oberstdorfie będą przedsmakiem mistrzostw świata w Planicy. Pojawią się tam zawodnicy, którzy mają predyspozycje do długich skoków i myślę, że Adam nie jest tam bez szans. Przy tej formie co teraz prezentuje, to na skoczni mamuciej będzie należał do czołowych zawodników. Jednak decyzję o tym, czy Adam ma jechać do Oberstdorfu należy podjąć po mistrzostwach Polski - zakończył trener Wisły Ustronianka.