Zdaniem Szturc,a Adam nie jest już tak aktywny na progu jak podczas Turnieju Czterech Skoczni, co może oznaczać, że jego dyspozycja będzie rosła. - To co było jego największym mankamentem w czasie Turnieju Czterech Skoczni udało nam się poprawić i wyeliminować wszystkie błędy - powiedział Jan Szturc w rozmowie z Sebastianem Szczęsnym z RMF FM. Przypomnijmy, że to właśnie ze swoim trenerem klubowym Adam Małysz trenował indywidualnie przed konkursami w stolicy Tatr.