<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/jagiellonia-bialystok-aris-saloniki,2247">Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Jagiellonia - Aris</a> Mecz rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy. Już w 3. minucie w pole karne wpadł Danijel Cesarek, który został stratowany przez Igora Lewczuka i sędzia Espen Berntsen bez wahania wskazał na "wapno". Rzut karny na bramkę technicznym strzałem w sam środek boiska zamienił Toni Calvo. Parę minut później było już 2-0 dla Arisu. Ponownie w roli głównej wystąpił Calvo, który osamotniony w polu karnym "Jagi" raz jeszcze znalazł sposób na pokonanie Grzegorza Sandomierskiego. Gospodarze dość szybko doszli do siebie po stracie dwóch bramek i zaczęli pościg za Arisem. Podopieczni Michała Probierza nabrali pewności siebie w 24. minucie, kiedy Rafał Grzyb wykończył akcję Tomasza Frankowskiego i Kamila Grosickiego. "Jaga" często gościła w polu karnym Michaila Sifakisa, ale więcej bramek przed przerwą nie padło. Po zmianie stron wydawało się, że Jagiellonia ruszy do frontalnego ataku, ale dobrze dysponowani gracze Arisu mądrze grali w defensywie. Najwięcej krwi napsuł im Grosicki, ale oprócz świetnej szybkości zabrakło mu zimnej krwi w polu karnym Sifakisa. "Jaga" przegrała z Arisem 1-2 i w rewanżu w Salonikach czekać ją będzie bardzo trudne zadanie. Trener Arisu Hector Raul Cuper powiedział, że jego zespół miał ogromne szczęście, że w pierwszych minutach zdobył dwie bramki. Pierwsze 25 min. ocenił jako bardzo dobre dla jego drużyny, ale potem - jak mówił - nie był już tak spokojny, bo Aris nie wykorzystał wielu sytuacji. Podkreślił, że błędem było cofnięcie się w drugiej połowie, bo Jagiellonia miała sytuacje do strzelenia gola. Trener Jagiellonii Michał Probierz powiedział, że Aris zaskoczył go skutecznością, bo wykorzystał każdy błąd Jagiellonii. "Jako Kopciuszek tych rozgrywek uważam, że zagraliśmy ciekawą piłkę, staraliśmy się stwarzać sytuacje" - mówił. Bronił też piłkarzy, którzy popełnili błędy. "Chwała drużynie za to, że podniosła się. Pojedziemy do Grecji walczyć o korzystny wynik. My się na pewno nie poddamy. Zrobimy wszystko, żeby w Grecji sprawić niespodziankę" - zapewnił Probierz. Jagiellonia Białystok - Aris Saloniki 1-2 (1-2) Bramki: 0-1 Calvo (4. - karny), 0-2 Calvo (8.), 1-2 Grzyb (24.) Jagiellonia Białystok: Grzegorz Sandomierski - Igor Lewczuk (22-Hermes), Andrius Skerla, Thiago Cionek, Alexis Norambuena - Tomasz Kupisz, Rafał Grzyb, Mladen Kascelan, Jarosław Lato (60-Marcin Burkhardt)˙- Kamil Grosicki, Tomasz Frankowski (81-Maciej Makuszewski). Aris Saloniki: Michail Sifakis - Darcy Neto, Ronaldo Guiaro, Nikos Lazaridis, Michel Pereira - Medhi Nafti (79-Athanasios Prittas), Juan Toja Vega, Antonio Calvo (64-Deividas Cesnauskis), Francisco Javito - Danijel Cesarek, Sergio Koke (69-Kostas Kaznaferis). Sędzia: Espen Berntsen (Norwegia). Żółte kartki: Aris - Danijel Cesarek, Antonio Calvo, Darcy Neto. Widzów 5000. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-europejska-iii-runda-kwal,cid,637,rid,495,sort,I" target="_blank">Kliknij i sprawdź wyniki, terminarz i strzelców bramek w Lidze Europejskiej</a>