Ivanov w meczu Ligi Europejskiej z Lille, zakończonym remisem 2-2 trafił do własnej bramki równo po 14 sekundach od momentu pojawienia się na boisku. Świeżo upieczony reprezentant Bułgarii wszedł na boisko w 87. minucie, aby pomóc drużynie utrzymać prowadzenie 2-1. Nie udało się. Misterny plan nakreślony przez trenera runął już po 14 sekundach od wpuszczenia na boisko rezerwowego. Z rzutu wolnego dośrodkował reprezentant Polski, Ludovic Obraniak, a Ivanov chcąc wybić piłkę skierował ją głową do własnej bramki. Trzeba przyznać, że bramkarz przy jego strzale nie miał absolutnie żadnych szans. "To najgorszy dzień w moim życiu" - przyznał załamany Ivanov w pomeczowej rozmowie z dziennikarzami. 25-letni piłkarz boiska schodził ze łzami w oczach, gdy fani Lille szyderczo skandowali jego nazwisko. Przez samobójcze trafienie Ivanova Lewski stracił dwa punkty i nie skorzystał z okazji do wyprzedzenia Lille w tabeli Grupy C Ligi Europejskiej. Teraz jeśli chce myśleć o awansie do dalszej fazy rozgrywek, musi pokonać na wyjeździe belgijskie Gent w najbliższej kolejce. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-europejska-faza-grupowa-grupa-c,cid,637,rid,535,gid,142,sort,I">Zobacz tabelę, wyniki i terminarz grupy C Ligi Mistrzów</a> Zobacz samobójczego gola Ivanova z meczu Lille - Levski