Tego typu zachowanie to protest Białorusinów przeciwko wykluczeniu z igrzysk paraolimpijskich wszystkich rosyjskich sportowców po skandalu dopingowym w tym kraju. Piękna, kolorowa ceremonia otwarcia igrzysk została na moment zaburzona, gdy jeden z członków reprezentacji naszych wschodnich sąsiadów zaczął paradować z flagą Rosji. Białorusini nie wystraszyli się ewentualnych sankcji, a paradę z flagą sąsiada zapowiedzieli wcześniej. - Zleciłem wzięcie na ceremonię otwarcia igrzysk w Rio białoruskiej i rosyjskiej flagi. Na pewno będę je miał - mówił szef Białoruskiego Komitetu Paraolimpijskiego Oleg Szepel. Kraj ten demonstruje solidarność z rosyjskimi paraolimpijczykami od pierwszych chwil po sierpniowej decyzji Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego o wykluczeniu reprezentacji Rosji z igrzysk.