- PSV kontynuuje wspaniałą serię. Tym razem ofiarą drużyny Freda Ruttena padła Legia. Wygrana w Warszawie zapewniła jej pierwsze miejsce w grupie C. Na początku spotkania zaatakowali gospodarze, ale Holendrzy szybko uporządkowali szyki w środku pola i przejęli inicjatywę, chociaż w drużynie brakowało Toivonena i kontuzjowanego Matavża - opisuje środowe spotkanie popularny piłkarski magazyn "Votebal International". Sportowy dodatek dziennika "De Telegraaf" - Telesport - podkreśla, że PSV wzorowo wykonało założenia. - Podopieczni Freda Ruttena byli bardzo pewni wygranej i potwierdzili swoją wyższość. Przed przerwą drużyna holenderska wyszła na prowadzenie, a w drugiej połowie dołożyła kolejne dwa gole - napisano w relacji. "Sportwereld" przytacza wypowiedź Freda Ruttena, który był zadowolony z atmosfery panującej na Pepsi Arenie. - W Warszawie posmakowaliśmy atmosfery piłkarskiego święta. Podobnie będzie w niedzielę w Rotterdamie podczas meczu z Feyenoordem - powiedział szkoleniowiec PSV. - Mecz z Legią szkoleniowiec drużyny z Eindhoven potraktował jako sprawdzian dla rezerwowych - Jeremaina Lensa, Orlando Engelaara i Timothy Derjicka i dał opocząć Wilfredowi Boumie, Oli Toivonenowi i Tomowi Matavżowi przed ważnym spotkaniem w Rotterdamie - skomentował decyzje personalne trenera PSV dziennika Brabants Dagblad. - Wygraną w Warszawie Holendrzy okupili stratą Mertensa i Strootmana w ostatnim spotkaniu. Obaj obejrzeli po trzeciej żółtej kartce i nie wystąpią przeciwko Rapidowi Bukareszt - napisano w gazecie. - PSV rozegrało znakomite spotkanie, jedno z najlepszych w tym sezonie. Legia miała pecha, moim zdaniem czerwona kartka dla Kuciaka była zbyt surową karą, ponieważ golkiper warszawskiej drużyny zasłużył na "żółtko". Jestem pod wrażeniem genialnej atmosfery panującej na Pepsi Arenie. Kibice stworzyli niesamowite widowisko - podsumował środowy mecz dziennikarz magazynu "PSV Inside" Ted Gijsel.