Holenderski rząd ogłosił, że nie chce płacić 57,5 mln euro za przeprowadzenie zawodów, zwłaszcza że "nie ma gwarancji, iż Igrzyska Europejskie w 2019 roku będą miały dostateczny poziom sportowy". Warunkiem zorganizowania imprezy było uzyskanie finansowych gwarancji ze strony holenderskiego rządu. Wspomniane 57,5 mln euro, które miały pochodzić od państwa, prowincji i niektórych gmin, stanowią połowę budżetu. Reszta miała zostać pozyskana od sponsorów, ze sprzedaży praw telewizyjnych i biletów. W piątek w Azerbejdżanie rozpocznie się pierwsza edycja Igrzysk Europejskich. W Baku zabraknie czołowych zawodników z niektórych dyscyplin, m. in. lekkoatletyki i pływania.