Po trzech wcześniejszych porażkach biało-czerwoni odnieśli wreszcie pierwsze zwycięstwo. O wygranej z faworyzowanymi Włochami zadecydowała akcja w drugiej tercji, którą zapoczątkował Piotr Kmiecik, a skutecznym uderzeniem zwieńczył Damian Kapica. Na największe słowa uznania w ekipie gospodarzy zasłużył jednak bramkarz Bartłomiej Nowak, który wychodził obronną ręką z nieprawdopodobnych opresji. Nowak jest jedynym golkiperem podczas gdańskiego turnieju, który zaliczył tzw. shoot-out, czyli zachował czyste konto przez 60 minut. 101 sekund przed końcem spotkania Włosi wycofali golkipera, ale grając w przewadze i tak nie zdołali odwrócić losów tej konfrontacji. W niedzielę w ostatnim meczu turnieju biało-czerwoni również o 20.00 zmierzą się z Chorwacją, która przegrała wszystkie cztery spotkania. Wyniki czwartej serii spotkań: Białoruś - Chorwacja 16:4 (7:0, 5:1, 4:3) Norwegia - Kazachstan 4:2 (2:0, 0:2, 2:0) Polska - Włochy 1:0 (0:0, 1:0, 0:0) tabela: 1. Norwegia 4 11 30-8 2. Białoruś 4 8 25-11 3. Włochy 4 8 8-5 4. Kazachstan 4 6 19-11 5. Polska 4 3 7-16 6. Chorwacja 4 0 8-46