O tym, kto awansuje do Primera Division miała rozstrzygnąć ostatnia kolejka drugoligowych rozgrywek. Malaga wygrała wówczas z Teneryfą 2:1, co dało jej bezpośredni awans do ekstraklasy. Tymczasem teraz na tamten wynik został rzucony cień podejrzeń. Jak doniosły hiszpańskie media, Jesus "Jesuli" Mora, były piłkarz Teneryfy, przyznał się przed prezydentem Realu Sociedad (którego zespół również wówczas walczył o promocję do 1. ligi), że przyjął, podobnie jak jego koledzy z drużyny, około 6 tysięcy euro łapówki. Sprawa wylądowała na prokuratorskim biurku. Maladze grożą sankcje finansowe, przymusowa relegacja do niższej klasy rozgrywkowej, a nawet wykluczenie z rozgrywek.