Robert Helenius (16-0, 11 KO), który w minioną sobotę zanotował kolejne imponujące zwycięstwo przed czasem (tym razem nad Siergiejem Liachowiczem) i dopisał do rekordu trzeciego byłego mistrza świata wagi ciężkiej, jest dość powszechnie postrzegany jako jeden z najgroźniejszych prospektów w swojej kategorii. Być może już wkrótce 'Nordycki Koszmar' dostanie szansę walki z jednym z braci Kliczko. Tuż po swoim ostatnim występie 27-letni Fin unikał odpowiedzi na pytanie o starcie z jednym z ukraińskich braci, zasłaniając się promotorem, jednak najwyraźniej przedyskutował już swoją obecną sytuację z szefami Sauerland Event... - Braci Kliczków można pokonać - oświadczył Helenius. - Chcę być pierwszym fińskim mistrzem świata w boksie zawodowym!