Jednym z możliwych rozwiązań jest pojedynek Polaka ze świeżo upieczonym mistrzem świata organizacji WBA, Davidem Hayem. Anglik w minioną sobotę pokonał decyzją sędziów dotychczasowego mistrza, Nikołaja Wałujewa. - Być może będziemy musieli szykować się na walkę z nim - mówi Adamek w rozmowie z serwisem Boxingnews.pl. - Wszystko wyjaśni się w przeciągu kilku dni. W boksie o wszystkim decyduje telewizja - dodaje "Góral". Parę dni temu Adamek przyznał, że nie obawia się angielskiego mistrza globu. - Jestem szybszy, biję kombinacjami, nie boję się ostrych wymian, potrafię przyjąć i oddać. To powinno wystarczyć - mówił Tomasz w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/boks/news/adamek-z-hayeem-w-kazdej-chwili,1394719,2338" target="_blank">Adamek: Haye? W każdej chwili!</a> <a href="http://sport.interia.pl/boks/news/adamek-rankingi-nie-klamia-polak-jest,1394568">Gdzie jest naprawdę Adamek w rankingach światowych?</a> <a href="http://sport.interia.pl/galerie/boks/haye-pokonal-walujewa/zdjecie/duze,1150528,1,294">Zobacz jak Haye pokonał "Bestię ze Wschodu"</a>