W ostatnim czasie Lewisowi Hamiltonowi przybyło wielu nowych fanów, ale także i wrogów. Ci drudzy oskarżają go o to, że podczas wyścigów jeździ arogancko, nie przestrzega przepisów i gra nie fair. Mówił o tym między innymi Jackie Stewart, mówili także inni ludzie z branży F1. Jednak Dennis, prawdopodobnie jedyny człowiek w Formule 1, który naprawdę zna Hamiltona uważa, że takie zarzuty to brednie. "Ludzie mówią, że Lewis jest agresywny, że jest arogancki, ale to nie prawda. Nie jest taki" - mówi w wywiadzie dla "The Sun". "On po prostu chce zwyciężać i czasem niektórzy ludzie uważają, że taka postawa jest arogancka. No i się mylą" - tłumaczy swojego podopiecznego. "Lewis to młody człowiek na poziomie, lecz musicie pamiętać, że on wciąż dorośleje" - kończy swoją wypowiedź Ron Dennis.