Villa urazu doznał w samej końcówce eliminacyjnego meczu Hiszpanów ze Szkotami, który mistrzowie świata wygrali 3-2. Jak poinformował lekarz kadry Oscar Celada zawodnik ma uszkodzoną rzepkę w lewym kolanie. Na razie nie wiadomo, czy będzie on mógł zagrać sobotę przeciwko Valencii oraz w środowym spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Kopenhaga. Więcej będzie można powiedzieć po dokładniejszych badaniach w klubie. Ten pierwszy mecz dla Villi ma wyjątkowe znaczenie, gdyż latem opuścił Valencię za 40 mln euro i przeniósł się do Barcelony. Sam zawodnik zapowiedział już nawet, że nie będzie demonstrował swojej radości po ewentualne strzelonej bramce. Cóż, może się zdarzyć, że obejrzy to spotkanie z trybuny. We wtorek Barcelonę czeka natomiast mecz w Lidze Mistrzów z FC Kopenhaga. Mistrzowie Danii wydawali się kopciuszkiem tych rozgrywek, tymczasem, po dwóch spotkaniach, zgromadzili komplet punktów i są liderem grupy D przed katalońskim zespołem, którzy ostatnio stracił dwa punkty w Kazaniu z Rubinem. Warto jeszcze dodać, że w pechowym dla Villi meczu ze Szkocją napastnik Barcy zdobył z rzutu karnego pierwszego gola. Było to jego 44. trafienie w 69. występie w kadrze narodowej. Dzięki temu wyrównał on rekord kadry Raula Gonzaleza, który w 102 spotkaniach też 44 razy wpisał się na listę strzelców.