Zawodnicy rekordzisty mistrzostw Polski na otwartych boiskach, zdobywcy 21 tytułów, aktualni złoci medaliści, chcą nie tylko po raz kolejny zająć pierwsze miejsce, ale też zagrać przynajmniej w szesnastce najlepszych w Lidze Mistrzów. Po to, aby cel osiągnąć, u progu nowego sezonu 2017/ 2018 dokonano istotnych personalnych zmian, o czym poinformowano podczas konferencji prasowej. Bardzo silny, jak na polskie warunki zespół wzmocniono czterema młodymi reprezentantami kraju: Mikołajem Gumnym z drużyny wicemistrza Polski AZS AWF Poznań oraz tercetem z teamu brązowych medalistów MP LKS Gąsawa: Jakubem Janickim, Dominikiem Kotulskim i Ryszardem Wiśniewskim. Ubył jeden bardzo doświadczony napastnik Waldemar Rataj, który po wielu latach występów w Grunwaldzie powrócił do LKS Gąsawa, klubu którego jest wychowankiem. Dokonano także zmian w sztabie szkoleniowym. Po siedmiu latach prowadzenia drużyny Grunwaldu przez doświadczonego Jerzego Wybieralskiego, olimpijczyka z Moskwy w 1980 roku i trenera olimpijskiej reprezentacji Polski w Sydney w 2000 roku, powierzono mu funkcję dyrektora sportowego w sekcji hokeja na trawie. Nowym trenerem został Karol Śnieżek. Będzie on równocześnie nadal prowadził kadrę narodową. Wzmocnienie Grunwaldu związane jest także z problemami finansowymi i organizacyjnymi, z którymi boryka się Polski Związek Hokeja na Trawie. - W dwudziestoosobowej kadrze hokejowej drużyny Grunwaldu są wyłącznie aktualni i byli reprezentanci Polski. Myśląc jednak o sukcesach rozpoczynamy sukcesywne odmładzanie zespołu. Kwartet pozyskanych, to hokeiści z roczników 1994 i 1998. Skupienie tak wielu zawodników w jednym, mocnym klubie powinno również pomóc w rywalizacji na arenie międzynarodowej reprezentacji Polski - powiedział nowy trener Grunwaldu. Grunwald wygrał przed sezonem dwa turnieje - Memoriał im. Klemensa Maciaszczyka w Gąsawie oraz międzynarodowy Ciaciana Cup w Siemianowicach. Po pierwszym z nich pomagał miejscowej ludności w usuwaniu na Pałukach skutków sierpniowych klęsk żywiołowych. Obrońca tytułu pomyślnie wystartował też w 82. edycji mistrzostw kraju seniorów. Najpierw, w niepełnym składzie, pokonał w Siemianowicach beniaminka Siemianowiczankę 3:2, a później rozgromił drugiego z beniaminków Lipno Stęszew 12:0. W pierwszej dekadzie października Grunwald zmierzy się w Barcelonie w meczach kwalifikacyjnych o prawo występów w najlepszej szesnastce Ligi Mistrzów. 6 października spotka się z trzecim zespołem ekstraklasy belgijskiej Royal Racing Club de Bruxelles, a dzień później z mistrzem Irlandii HC Banbridge. - Tylko zwycięzca tej liczącej trzy drużyny grupy awansuje do najlepszej szesnastki kontynentalnej. Szczególnie trudnym rywalem będzie klub z Brukseli w którym grają nie tylko wysoko ostatnio notowani Belgowie, ale i bardzo dobrze notowani na arenie międzynarodowej cudzoziemcy. Jest o co grać, bowiem po nieco słabszych w latach ostatnich wynikach polskich drużyn mistrzów i wicemistrzów Polski, prawo występu w LM ma tylko jeden zespół z naszego kraju. Cieszymy się, że przed wyprawą do Barcelony rozegramy jeszcze cztery kolejki ligowe w tym z zawsze wymagającym Pomorzaninem Toruń - powiedział Wybieralski.