- W tej chwili staramy się doprowadzić do walki z Chrisem Arreolą. Dzwoniliśmy kilka razy w tej sprawie do jego obozu, ale specjalnie nie było odpowiedzi. Do nas natomiast dzwoniono z Francji, z propozycją spotkania z Jeanem Marciem Mormeckiem - zdradził Amerykanin tajemnice o swoich najbliższych planach. Wracając jeszcze do sierpniowej potyczki z Tomkiem Adamkiem, Michael powiedział. - Ma naprawdę bardzo szybkie ręce, ale nie ma wystarczającej siły ciosów by zagrozić jednemu z panujących mistrzów świata. Jeżeli wyjdzie naprzeciw Kliczki, to tylko po to, żeby zarobić, bo nie ma z nim szans - zakończył Grant. Przypomnijmy, iż amerykański dwumetrowiec przegrał 21 sierpnia z Polakiem wysoko u wszystkich sędziów - 111:117, 111:118 i 110:118.