Skrzydłowy Borussii Dortmund strzelił gola w 36. minucie po ładnej wymianie podań z klubowym kolegą Robertem Lewandowskim. W reprezentacji Franciszka Smudy zadebiutował defensywny pomocnik FSV Mainz Eugen Polanski. Znacznie gorsze wyniki zanotowali rywale Polaków w eliminacjach mundialu. Ukraina, Czarnogóra, Mołdawia i San Marino zgodnie przegrały. W najciekawszym Ukraina, współgospodarz Euro-2012, uległa w Charkowie Szwecji 0-1, po bramce w doliczonym czasie Tobiasa Hysena, syna znanego w przeszłości reprezentanta Trzech Koron - Glenna. Mołdawia uległa w Nikozji Cyprowi 2-3, a gościom nie pomógł gol piłkarza Cracovii Aleksandru Suvorova. Słabo spisała się również reprezentacja Czarnogóry, która przegrała w Szkodrze z Albanią 2:3. W ekipie gości wystąpiło dwóch piłkarzy Jagiellonii Białystok - Mladen Kascelan i Marko Cetkovic. Niewiele brakowało, żeby do sensacji doszło w Serravalle. Do 72. minuty San Marino remisowało z Rumunią, ale ostatecznie goście - przeżywający w ostatnich latach poważny kryzys - wygrali 1-0 po golu Ovidiu Herei. Nie wiadomo, w jakiej formie są Anglicy (teoretycznie najsilniejsi rywale Polaków w eliminacjach MŚ 2014), ponieważ ich mecz z Holendrami został odwołany z powodu zamieszek w Londynie. Powody do radości mogą mieć kibice Wisły Kraków, którą w przyszłym tygodniu czeka pierwszy mecz 4. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów z Apoelem Nikozja. W spotkaniu z Wybrzeżem Kości Słoniowej dwa gole dla Izraela (3-4) w Genewie zdobył - w ciągu zaledwie ośmiu minut - pomocnik "Białej Gwiazdy" Maor Melikson, który na boisku pojawił w 52. minucie. W środę odbyło się kilka szlagierowych meczów. W Bari Włosi - mistrzowie świata z 2006 roku - pokonali 2:1 Hiszpanów, czyli zwycięzcę ubiegłorocznego mundialu. Bohaterem spotkania okazał się wprowadzony w 65. minucie Alberto Aquilani, który w końcówce zdobył decydującą bramkę. Po strzale Włocha piłka odbiła się jeszcze od Raula Albiola i zmyliła bramkarza Victora Valdesa. W Stuttgarcie Niemcy pokonały Brazylię 3-2. Gospodarze aż 18 lat czekali na zwycięstwo nad pięciokrotnymi mistrzami świata. Po raz ostatni wygrali z nimi w Kolonii w 1993 roku. Bohaterem meczu był strzelec jednego z goli, 19-letni Mario Goetze z Borussii Dortmund, okrzyknięty już w Niemczech nowym Leo Messim (tak nazwał go m.in. Franz Beckenbauer). W Montpellier odradzająca się pod wodzą Laurenta Blanca Francja zremisowała z Chile 1-1, a w Dublinie Irlandia zremisowała bezbramkowo z Chorwacją. W jedynym rozegranym tego dnia meczu eliminacji Euro-2012 nie było niespodzianki - w grupie C Irlandia Północna pokonała w Belfaście Wyspy Owcze 4-0.