Po niespełna ośmiu minutach gry było 2:0, a z goli cieszyli się Mike Cammalleri i Dustin Brown. W ostatnich 80 sekundach pierwszej tercji kolejne trafienia dołożyli Tom Preissing i Jaroslav Modry podwyższając na 4:0 dla gospodarzy. Przewaga "Królów" trwała w najlepsze także w drugiej tercji. Bramkarza Sabres pokonywali kolejno Michal Handzus, Derek Armstrong i Dustin Brown i po nieco ponad 30 minutach Kings gromili rywali 7:0! Drew Stafford w drugiej i Thomas Vanek na początku trzeciej poprawili nieco statystykę gości, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. Wynik spotkania na 8:2 ustalił Tom Preissing. Wyniki czwartkowych spotkań NHL: NY Rangers - Toronto Maple Leafs 2:6 Tampa Bay Lightning - Carolina Hurricanes 2:1 Boston Bruins - Montreal Canadiens 2:4, Nashville Predators - Vancouver Canucks 2:5 Calgary Flames - Pittsburgh Penguins 2:3 (po karnych) Los Angeles Kings - Buffalo Sabres 8:2