- Królewska rodzina opuściła już stadion, ale Iker na nim pozostał - rozpoczęła na wizji śliczna reporterka. - Cóż, zobacz, jak zaczęliśmy ten mundial, a gdzie jesteśmy teraz... - zagadnęła jednego z bohaterów hiszpańskiej drużyny narodowej. - Co ja mam na to odpowiedzieć? - odparł wyraźnie wzruszony Casillas. - Powiedz mi jak się teraz czujesz - podpowiedziała ukochanemu Sara. Iker opanował łzy radości i wzruszenia po czym przemówił. - Jestem bardzo szczęśliwy..., to wspaniała chwila... Myślę, że zasłużyliśmy na ten tytuł od początku do końca. Chciałbym podziękować wszystkim ludziom, którzy mnie wspierali - moim rodzicom, mojemu bratu... - Porozmawiajmy o meczu - przerwała mu Sara. Ten nie zamierzał jednak wracać do zakończonej przed momentem batalii z Holandią i namiętnie pocałował na oczach milionów telewidzów swoją wybrankę! - O mój Boże, wrócimy za moment, ok? - wydusiła z siebie wyraźnie zaskoczona spontaniczną reakcją Ikera reporterka stacji TeleCinco.