39-letni Gollob w sobotę wygrał 19. turniej GP w karierze i trzeci w tym roku. Na dwie eliminacje przed zakończeniem mistrzostw ma 19 punktów przewagi nad broniącym tytułu Jasonem Crumpem. Australijczyk w Vojens o jeden punkt wyprzedził Jarosława Hampela, który w klasyfikacji generalnej spadł na trzecie miejsce. - Zalecam mu ostrożność, bo to duża przewaga, ale nie taka, by spać spokojnie. O mądrości Tomasza Golloba świadczy to, że sam tonuje nastroje wśród dziennikarzy i kibiców - powiedział Komarnicki. Dodał, że wierzy w tytuł mistrza globu dla swojego kapitana i że będzie kibicował mu z wieloma innymi ludźmi, którzy "uwielbiają Golloba" podczas ostatniego turnieju Grand Prix 9 października w Bydgoszczy. Kontrakt Golloba w Caelum Stali Gorzów kończy się w tym roku. - Ale mam jego słowo, że zostanie u nas do końca kariery. Między nami jest taka relacja, że wiem, że go dotrzyma - dodał Komarnicki. Dla juniorów w Stali Gorzów kapitan Gollob jest wzorem do naśladowania i chętnie służy im pomocą. - W historii polskiego żużla nie było lepszego zawodnika - powiedział młodzieżowiec gorzowskiej drużyny Łukasz Cyran, dla którego Gollob jest sportowym wzorem. - Gdy pan Tomasz dołączył do Stali na początku głupio mi było do niego podejść z jakimś pytaniem, ale teraz wiem, że ja i inni juniorzy możemy na niego liczyć. Cały swój wysiłek wkłada w żużel i wciąż czuje głód jazdy. Z całego serca wierzę, że podtrzyma przewagę nad rywalami z Grand Prix i zdobędzie tytuł mistrza świata - dodał.