Barcelona śledziła postępy urodzonego w 1993 roku piłkarza już od trzech lat. Giorgi pokazał się bowiem skautom katalońskiego klubu podczas rozgrywanego w 2006 roku Dana Cup (został wówczas królem strzelców imprezy). Od tej pory młodzieniec był systematycznie obserwowany przez wysłanników "Barcy", a latem mimo wielu ofert z innych klubów przeprowadził się do Hiszpanii i podpisał kontrakt z "Blaugraną", choć początkowo miał odbyć jedynie testy. Błysnął już podczas pierwszych meczów w drużynie juniorów "Juvenil B". Należał do najlepszych zawodników na boisku i z łatwością przedzierał się przez obronne zasieki rywali, a swoje występy uświetniał efektownymi bramkami. To wystarczyło, żeby w Katalonii obwieścić go jednym z największych talentów w swojej grupie wiekowej. Trenerem, który opiekuje się Chanturią jest były lewy obrońca Barcelony, Sergi Barjuan. Władze klubu wierzą, że wychowa on młodego Gruzina na kolejny piłkarski supertalent. ZOBACZ JAK GRA 16-LATEK Z GRUZJI