Podczas swojej burzliwej kariery, Rumun miał przyjemność partnerowania w ataku kilku znakomitym fachowcom, ale mimo to jest przekonany, że to jego aktualny kolega z zespołu jest numerem jeden. - Siła jaką prezentuje jest niesamowita, bardzo go podziwiam - uważa Mutu, który nie obawia się środowego starcia ze Steauą Bukareszt, decydującego o tym czy Fiorentina na wiosnę będzie występować w Pucharze UEFA. Jeśli "Fiołki" przegrają zostaną całkowicie wyeliminowani w europejskich rozgrywek. - Steaua? Nie mam żadnych obaw i ani przez moment nie myślę o porażce. Wiem, że będzie dobrze i pokażemy charakter - dodał. Mutu występuje w drużynie Fiorentiny od 2006 roku. Wcześniej reprezentował barwy m.in. AC Parma, Chelsea Londyn i Juventusu Turyn.