23-letni zawodnik otrzymał powołanie na spotkanie towarzyskie ze Słowenią, ale nie mógł zagrać, bowiem urazy na czas wyleczyli Terry i Wes Brown. Sam fakt dostrzeżenia go przez selekcjonera Fabio Capello ma świadczyć o tym, że włoski trener widzi w Cahillu przyszłego reprezentanta. - On jest najlepszym środkowym obrońcą młodego pokolenia w Anglii - mówi Megson - Musi jednak rywalizować z tak znakomitymi graczami jak Terry czy Ferdinand. Jeśli nadal będzie trenował i prezentował taki poziom, jak w moim zespole, to nie będzie musiał się martwić o swoją pozycję na międzynarodowej scenie.